czwartek, 8 maja 2014

Za moich czasów ;) ....

Moje dzieciństwo przypadło na czas stanu wojennego i kryzysu. Moim dzieciom kartki na (prawie) wszystko oraz zgrzebne artykuły czasów PRL-u wydają się równie odległe jak czasy dinozaurów czy bitwy pod Grunwaldem. Ba, nawet dinozaury są im z pewnością bliższe dzięki powtarzanej nader często sadze o parku Jurajskim.
Młodość natomiast wyznaczały hasła inflacja i dewaluacja, kiedy to pączek kosztował bodajże 14 tysięcy.
Generalnie czasy te nie sprzyjały zakupom, bo po prostu nie było czego kupować.
Teraz jest całkiem inaczej, ale paradoksalnie w sklepie można poczuć się ni mniej ni więcej tylko jak ten osiołek, któremu w żłoby dano.
Stąd pomysł, swoistego przewodnika, bo a nuż ktoś tu kiedyś zajrzy i skorzysta z pewnych sugestii.

1 komentarz:

  1. Dla mnie przede wszystkim ważną sprawa jest to aby mieć zawsze jak najbardziej sprawny sprzęt AGD. Muszę dodać, że nawet niedawno oddawałam do naprawy płytę indukcyjną. Jak się okazało to w serwisie https://serwisagd-technik.pl/naprawa-plyt-indukcyjnych-wroclaw/ nie mieli żadnych problemów z jej naprawą.

    OdpowiedzUsuń