piątek, 6 czerwca 2014

Nowe środki do prania: domol sport i tandil proszek kompaktowy do kolorów

Ostatnio w ramach mojej fascynacji nową pralką i praniem w każdym tego słowa znaczeniu kupiłam aż dwie nowości.
Pierwsza z nich to płyn do prania rzeczy delikatnych i ubrań sportowych domol sport. Uznałam, że skoro mam już uczciwy program do prania delikatnego, warto byłoby jeszcze zainwestować w jakiś płyn do takiego prania. I co za traf:  w rossmannie promocja na płyn do prania delikatnego, taki niebieski 1,5 l za 9 zł oraz właśnie ten domol za niecałe 7 zł, ale tylko 750 ml. Może to być dziwne dla otoczenia, ale często szukam na bieżąco w sklepie opinii o produktach, których nie znam. Na podstawie tychże wybrałam mniejszy ale możliwe że i lepszy domol sport.
Płyn ładnie pachnie, zapach ma zbliżony do kokosalu, ale na razie trudno mi jeszcze ocenić, jak jest on trwały. W każdym razie kupiłam jeszcze jedno opakowanie, bo doszłam do wniosku, że może się nada do prania kostiumów kapielowych latem, w końcu też jest to rodzaj odziezy sportowej. 

Proszek do kolorów tandil rozczarował mnie w sumie głównie zapachem. Jest to proszek z dyskontu, więc nie oczekiwałam cudu, ale nie sądziłam, że będzie tak lichy. W sumie trudno mi nawet ocenić, że ten zapach jest zły, raczej go nie ma po prostu. Co do prania, to myślę, że jest ok. Nawet chyba dobrze się rozpuszcza w niskiej temperaturze i być może faktrycznie mozna go zastosować do programu codziennego, bo do krłótszego - 15 minut to raczej mija się z celem.

Mam nadzieję, że od poniedziałku w rossmannie będzie znowu coś atrakcyjnego w promocji. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz